Nie takie ojcostwo straszne...

Założenie było takie: Zostanie Ojcem miało przynieść memu życiu rewolucję. Zburzyć ostatecznie tak misternie przez lada budowany porządek...tak przynajmniej twierdzili wszyscy faceci (pełniący jednocześnie rolę Ojców dzieci swych) z mojego otoczenia. "O stary" - mówili - "Noce nieprzespane to standard, życie towarzyskie to luksus, a jedyna wydzielina jaka pojawi się od tej na prześcieradle twego małżeńskiego łoża to mleko". Siedzę więc i czekam, aż owa rewolucja nadejdzie z całą swą mocą. Czekam i czekam. I Czekam tak już prawie 3 miesiące... A tu dupa.


Latorośl swą przed chwilą ululałem i położyłem do łóżka. Żona gdzieś tam po okolicach się szlaja w dresie i rzekome pozostałości tkanki tłuszczowej po stanie błogosławionym zrzuca truchtając. Ja piwo w dłoni dzierżę, drugą rękę w misce pistacji zanurzam i ową notkę popełniam. Szukam więc jakiegoś niemalowanego skrawka drewna w swym najbliższym otoczeniu (z kanapy się nie podniosę, mowy nie ma), żeby w nie odpukać. Bo póki co, nasze życie nie uległo żadnej radykalnej przemianie.


Obiady jemy razem niemal codziennie (ciepłe!), Małżeńskie Powinności może ciut rzadziej niż owe obiady, ale też narzekać nie ma na co, codziennie oglądamy choć jeden odcinek ulubionego serialu wprost z USA... Ba! Udało się nam nawet wyjść w sobotę wieczorem do kina. I czegoś tu cholera nie rozumiem. Albo Ci co mi źle życzyli nieudane, marne wiodą, albo Syn mój jest wyjątkowo mało upierdliwym stworzeniem...albo... najgorsze jeszcze przede mną... 

Bookmark the permalink. RSS feed for this post.

2 Responses to Nie takie ojcostwo straszne...

  1. Miejmy nadzieję, że to Syn takim aniołem jest i takowym pozostanie :) mój niestety nie codziennie daje obiad ugotować ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najgorsze przed Toba :P kiedy dziecko przesypia wiekszosc doby to trudno zeby odprawial harce ;) z czasem bedzie...ciekawiej ;)
    moja mala przestala spac w dzien zaraz po skonczeniu roczku i wtedy to sie dopiero zaczela jazda, choc i za niemowlaka regularnie pokazywala na co ja stac :D
    takze ciesz sie chwila! bo ta nie trwa wiecznie :D :P
    pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Search

Swedish Greys - a WordPress theme from Nordic Themepark. Converted by LiteThemes.com.