Winter is coming...

Moja twórczość jest ściśle uzależniona od aktywności fizycznej. Szczęście całe, że nie mojej. Małżonki mojej. Gdy ona biega, ja siadam i piszę. To jedyna ku temu sposobność. Jesienna aura sprzyja niestety wygaszaniu się sezonu biegowego i obawy żywię, że i moja twórczość może pogorszyć swą kondycję. O, patrzcie - już dostaje zadyszki pisząc te słowa. 

Zdecydowanie trzeba wysłać Żonę na jakieś zajęcia prowadzone w miejscu zadaszonym, bo mi Blog zakwasów dostanie...

Niestety jest jeszcze jedna rzecz  tej jesieni, która nie sprzyja wychodzeniu z domu. Przykuwa wręcz do jego czterech ścian. Rzecz to jest spajająca nasz pokręcony związek. Że co? Że dziecko? A nie. O seriale chodzi....  Wraz z nadejściem jesieni, zaczyna się bowiem nowy sezon dla produkcji TV za Oceanem. Gdy więc tylko Latorośl po kąpieli ululamy, herbatkę z sokiem malinowym sobie zaparzymy, na kanapie zalegniemy i tłuszczykiem obrastanie rozpoczniemy. Bo przecież zima nadchodzi, jak mawiał Lord Stark z "Gry o Tron". A ten serial to dopiero początek.... będzie jeszcze "Dexter", "How I Met Your Mother", "Big Bang Theory", "Zakazane Imperium", "Homeland", "Suits"... o żesz cholera.

Chyba trzeba zacząć syna kłaść o 18....

Bookmark the permalink. RSS feed for this post.

7 Responses to Winter is coming...

  1. No cóż, żone na aerobic wyślij:), albo na bieżnie w siłowni:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. "...Zdecydowanie trzeba wysłać Żonę na jakieś zajęcia prowadzone w miejscu zadaszonym..."

    a Ja przeczytałam w miejscu zadyszanym...heh aż się sama zadyszałam...;)))))) to pewnie przez to bieganie?!?!

    A tak w temacie to każdy sposób dobry aby jesienna chandra tudzież depresja nie dopadła....

    asia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rowniez czekam na połowę z wymienionych przez Ciebie seriali:)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Search

Swedish Greys - a WordPress theme from Nordic Themepark. Converted by LiteThemes.com.